Artykuły

Zawsze po Twojej stronie
czwartek, 08 maj 2014

Huśtawka cen – czyli tzw. emocjonalne szacowanie ryzyka.

Huśtawka cen – czyli tzw. emocjonalne szacowanie ryzyka.

Jak zabezpieczyć się przed zwyżką cen o 100-200%?

Na rynku ubezpieczeniowym trwa w najlepsze walka pomiędzy największymi graczami.
Ceny dziś oderwały się od ryzyka. Ubezpieczyciele nazywają to underwritingiem emocjonalnym co definiuje się jako „oderwana od poziomu ryzyka cena ubezpieczenia, dyktowana wyłącznie względami niezwiązanymi z szacowaniem ryzyka, lecz jakąś inną strategią realizowaną przez Towarzystwo, np. chęcią zwiększenia udziału w rynku”.Wojna cenowa w zakresie ubezpieczeń ma miejsce w całej Europie. Dla przykładu w Wielkiej Brytanii średnia składka za ubezpieczenie komunikacyjne spadła o 15%. Obecnie ceny są 3 razy niższe niż w roku 2011, kiedy to osiągnęły najwyższy poziom. Tak niskie stawki są wynikiem presji wzajemnej rywalizacji, jednakkomentatorzy są zgodni, ceny zaczną rosnąć w ciągu najbliższych 12 miesięcy.Jakie będą skutki takich działań? W istocie odpowiedź jest prosta i oczywista – kto dłużej wytrzyma - podyktuje nowe warunki innym Towarzystwom, kto szybciej się „wykrwawi” – wycofa się z walki cenowej, dodatkowo tracąc jeszcze udział w rynku. Później ceny muszą się odbić, odbić poza granice wcześniej ustalone, bo przecież trzeba będzie zasypać dziurę po zaniżonych kosztach. „Czeka nas niezła huśtawka” wyjaśnia Paweł Janczak - Prezes Zarządu Polskiej Kancelarii Brokerskiej. Jego zdaniem Towarzystwa, które podliczą wyniki na koniec tego okresu będą albo zmuszone poszukiwać kapitału albo osiągnąć znacznie lepszy wynik finansowy w bieżącej działalności. Zdaniem Prezesa Zarządu PKB Sp. z o.o. Towarzystwa raczejwybiorą to drugie rozwiązanie. Prawidłowo działający rynek ubezpieczeniowy akumuluje składkę ubezpieczeniowąinwestując ją, pokrywając świadczenia odszkodowawcze z tych źródeł. To co dzieje się dziś to przesunięcie w kierunku akumulacji składki na poczet bieżących wypłat i kosztów. Jakie będą skutki? Im szybciej zakończy się walka cenowa, tym mniejsze będą zwyżki na jej końcu. Zakończenie etapu underwritingu emocjonalnego w bieżącym roku spowoduje wzrost kosztów w pewnych liniach biznesu między 30 a 50%. Jeżeli jednak szacowanie ryzyka w oparciu o underwriting emocjonalny przedłuży się, ceny wzrosną w pewnych liniach biznesu nawet o 100 do 200%.Czy Klienci są dziś przygotowani na taki obrót sprawy? Jakie narzędzia wykorzystać, żeby zapewnić sobie stałą i niską cenę na następne lata?

Baza wiedzy

Ten serwis używa plików cookies.
Korzystanie z tego serwisu, bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Czytaj więcej...