W niektórych polisach, aneksach i OWU pojawia się gdzieś skromny dopisek: Pro Rata Temporis. Większość klientów go ignoruje, dopóki… nie pojawi się temat zwrotu składki albo dopłaty w trakcie roku. Wtedy to łacińskie zaklęcie nagle zaczyna oznaczać bardzo konkretne pieniądze.