W 2020 roku nastąpiło pogorszenie nastrojów biznesowych w gospodarce. Mimo, że wielu przedsiębiorców gotowych było nadal aktywnie działać, przerwane zostały łańcuchy dostaw. Znaczna część branż została dotknięta obniżonym poziomem popytu. Globalnie wzrosło również ryzyko dotyczące kredytu kupieckiego. Dziesiątki tysięcy firm rozpoczęły analizę zawartych umów ubezpieczeniowych na wypadek skutków finansowych wystąpienia przerwy w biznesie, tzw. business interruption (BI). Większość z nich usłyszała, że polisa BI nie zapewnia ochrony na okoliczność wystąpienia pandemii. W tym twierdzeniu jest tylko część prawdy.
Konstrukcja ubezpieczenia BI
Ubezpieczenie business interruption zabezpiecza przedsiębiorcę na wypadek zaistnienia zdarzeń powodujących przestój działalności, pokrywając koszty stałe oraz nieosiągnięty szacowany zysk brutto. Podstawowe składniki kosztów stałych jakie ubezpieczają przedsiębiorcy dotyczą m.in. kosztów wynagrodzeń pracowników, rat leasingów i kredytów, outsorcingu, etc. Ubezpieczenie BI osadzone jest na warunkach umowy źródłowej – ubezpieczenia mienia od zdarzeń losowych. Taka konstrukcja umowy co do zasady implikuje jej funkcję. Ochrona dotycząca przepływów finansowych powstaje, gdy wystąpi zdarzenie z umowy pierwotnej od zdarzeń losowych. Jak to w życiu bywa, od zasad nawet tych powszechnie rozumianych i akceptowanych są wyjątki.
Wyjątki, które dają ochronę
Na rynku ubezpieczeniowym jest dostępna klauzula chorób zakaźnych (ang. communicable disease). Rozszerzając polisę BI o tę klauzulę zapewniamy ochronę na wypadek gdyby wirus był „obecny” w miejscu ubezpieczenia i spowodował przestój firmy skutkujący powstaniem szkody finansowej. Inną klauzulą, która zapewnia ochronę ubezpieczeniową jest klauzula utraty dostępu (ang. denial of access clause). Utrata dostępu do przedsiębiorstwa może być spowodowana wieloma przyczynami, ale w bieżącej sytuacji gospodarczej głównym ryzykiem utraty dostępu jest decyzja administracji rządowej, tzw. „lockdown”.
Kiedy wdrażaliśmy autorskie klauzule brokerskie chorób zakaźnych i utraty dostępu zakładaliśmy, że wypracowane rozwiązania stanowić będą potencjalnie wartościowy bufor dla naszych klientów. Nie spodziewaliśmy się, że okażą się tak kluczową wartością. Rzeczywistość okazała się zaskakująca dla rynku. Pandemia jeszcze się nie zakończyła, więc poziom odszkodowań na jakie liczyć mogą nasi partnerzy nadal rośnie - ochrona działa. – mówi kierownik Działu Likwidacji Polskiej Kancelarii Brokerskiej.
Przyszłość biznesowa nadal pozostaje niepewna, a przedsiębiorcy mogą się mierzyć z różnymi nieoczekiwanymi sytuacjami. Z badań przeprowadzonych w 2020 r. przez Polską Kancelarię Brokerską, dotyczących zarządzania ryzykiem najdynamiczniej rozwijających się polskich przedsiębiorstw wynika, że czynnikami, które najbardziej zagrażają firmom są zakłócenia w działalności łańcuchów dostaw oraz niepewność wypłacalności kontrahentów. W takich warunkach szczególnego znaczenia nabiera prawidłowe zabezpieczenie możliwości wystąpienia niepożądanych skutków finansowych, na wypadek nieprzewidzianej przerwy w działalności.
Inwestycje rzadko kojarzą nam się z emeryturą. Młodym ludziom przyszłość po zakończeniu pracy wydaje się zbyt odległa, by odkładać na zapas. Z kolei osoby, które zbliżają się do wieku emerytalnego, uważają, że jest za późno na rozpoczęcie dodatkowych oszczędności na kolejne lata. Z perspektywy nowego programu obie grupy są w błędzie.
Właściciel i zarządca budynku mają bezwzględny obowiązek utrzymania budynku w należytym stanie technicznym. Kto nie spełnia tego obowiązku podlega karze grzywny, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Do popełnienia tego typu przestępstwa nie jest konieczne wystąpienie skutku w postaci czyjejś szkody. Wystarczy już samo stwierdzenie, że budynek nie był utrzymywany w należytym stanie technicznym.
XXII edycja największego spotkania biznesowego branży ubezpieczeniowej - Kongresu Brokerów.
Polska Kancelaria Brokerska po raz kolejny uczestniczyła w tym corocznym wydarzeniu, gromadzącym głównie przedstawicieli branży ubezpieczeniowej.
Jak zapewnić pracownikom odpowiedni poziom ochrony ubezpieczeniowej i zoptymalizować koszty ponoszone przez przedsiębiorstwo? Brzmi jak zadanie niewykonalne. Przyjęło się bowiem, że za jakość trzeba płacić i to niemało. Czy aby na pewno? Czy ubezpieczenie grupowe pracowników musi być drogie, żeby było dobre?
Jak ubezpieczyć budynek wspólnoty mieszkaniowej, aby uzyskać pełne odszkodowanie i nie mieć kłopotów z Ubezpieczycielem? Warto zapoznać się z poradami praktyków.
Zakup polisy ubezpieczeniowej jest bardzo ważną decyzją, która dotyczy poważnych dziedzin naszego życia. Podejmując ją, musimy wybierać spośród ofert wielu towarzystw ubezpieczeniowych, dlatego też nie powinno być to działanie nieprzemyślane czy spontaniczne. Czym zatem kierować się przy wyborze polisy?
Letnie miesiące sprzyjają aktywnemu wypoczynkowi. Co roku rośnie liczba osób, które w trakcie swoich wakacyjnych wyjazdów sięgają po dodatkowe aktywności – nie zawsze jednak są one w 100 proc. bezpieczne. Coraz bardziej popularne stają się sporty ekstremalne, które – poza adrenaliną – zapewniają niezapomniane wrażenia. Niestety, wiążą się też z dużym ryzykiem. Warto zatem uchronić się przed ewentualnymi konsekwencjami i pomyśleć o zakupie odpowiedniej polisy ubezpieczeniowej.
Wspólnoty mieszkaniowe przeważnie nie mają środków na finansowanie szkód o dużej wartości. Jeżeli dokonają trafnego wyboru oferty, wydatki pokryje ubezpieczyciel. Nie jest jednak oczywiste, na jakie elementy ochrony ubezpieczeniowej się zdecydować. Jakie kluczowe elementy decydują o prawidłowości ubezpieczenia i kształtują pojęcie bezpiecznej wspólnoty mieszkaniowej?
Jak zapewnić sobie bezpieczną przyszłość? Obecnie rzadko zastanawiamy się nad tym pytaniem, a odpowiedź na nie odkładamy w czasie. Powód jest banalny – jesteśmy torpedowani setkami możliwości i propozycji oszczędzania. Większość z nas zdaje sobie sprawę, że emerytury w przyszłości będą miały jeszcze mniejszą siłę nabywczą niż obecnie. Składki na emerytury przejadane są na bieżące wydatki emerytów.