
Prognozy na 2025 rok nie pozostawiają złudzeń – rynek ubezpieczeń czekają poważne zmiany, zapewne nie pierwszy i nie ostatni raz. Wojna na Ukrainie, napięcia handlowe między USA a Chinami oraz nowe regulacje w Unii Europejskiej powodują rosnącą niepewność ekonomiczną i polityczną, a to z kolei oznacza większą ekspozycję na ryzyko.
Wojciech Bednarek, wiceprezes Polskiej Kancelarii Brokerskiej, mówi wprost: rynek się zmienia, a wymagania klientów rosną z każdym dniem. Czy branża ubezpieczeniowa nadąża za tym tempem? Integracja sztucznej inteligencji i konsolidacja rynku to kluczowe kroki, które mogą diametralnie zmienić przyszłość. Czy jesteśmy gotowi na taką rewolucję?
Powódź, która miała miejsce kilka tygodni temu na Dolnym Śląsku, po raz kolejny pokazała, jak szybko woda może przynieść ogromne straty w mieniu i infrastrukturze. Niestety, takie zdarzenia stają się coraz częstsze – zmiany klimatyczne oraz gwałtowne anomalie pogodowe sprawiają, że ryzyko powodzi wzrasta. Zarządcy nieruchomości muszą liczyć się z tym zagrożeniem i dostosować swoje działania, w tym ubezpieczenia, do nowych realiów.
W Polsce rejestruje się rocznie około 300 transakcji fuzji i przejęć, a tendencje są wzrostowe. Przewiduje się, że około 20% tych operacji napotka trudności, prowadząc do posttransakcyjnych roszczeń. Te z kolei stają się stałym elementem ryzyka zarządzania, wymagając od menedżerów obu stron nie tylko precyzyjnego planowania, ale również skutecznego zabezpieczenia interesów.
Zarządzanie nieruchomością to dziś nie tylko kwestie administracyjne, ale coraz częściej także konieczność przewidywania i minimalizowania ryzyka. W czasach, gdy zmiany klimatyczne przyczyniają się do częstszych i bardziej gwałtownych zdarzeń losowych, takich jak powodzie, silne wichury czy nawet pożary, zarządcy muszą być gotowi na wszystko.
Ubezpieczenie D&O, czyli Directors & Officers Insurance, jest kluczowym elementem ochrony zarządu oraz osób pełniących funkcje kierownicze w przedsiębiorstwach. Ubezpieczenie to chroni osoby zarządzające firmą przed finansowymi konsekwencjami błędów i zaniedbań, które mogą skutkować roszczeniami ze strony akcjonariuszy, pracowników, kontrahentów lub innych podmiotów.
W dzisiejszym dynamicznie zmieniającym się świecie biznesu, pracodawcy muszą stawiać na strategię, która nie tylko przyciągnie, ale również utrzyma wartościowych pracowników. Jednym z kluczowych elementów takiej strategii jest oferowanie grupowych ubezpieczeń na życie.
Brian Tracy, Peter Drucker i Stephen Covey to ikony świata zarządzania, których głosy rezonują w korytarzach na całym globie. Nie bez powodu - ich spostrzeżenia na temat kluczowych kompetencji lidera są jak drogowskazy. Pytanie "Dlaczego warto inwestować w szkolenie managerów?" otwiera szerokie pole do dyskusji.
To była pozornie zwykła noc, kiedy kontenerowiec przepływający przez Baltimore, stracił kontrolę i uderzył z ogromną siłą w konstrukcję mostu Key Bridge. Siła uderzenia była na tyle potężna, że doprowadziła do zawalenia się mostu i poważnego uszkodzenia statku.
Słowo to pochodzi od rzeczownika „benefit”, które oznacza korzyść. W branży ubezpieczeń pojęcie to najczęściej występuje w zakresie ubezpieczeń finansowych oraz ubezpieczeń na życie, choć możesz spotkać je także w przypadku innych produktów ubezpieczeniowych.
W dalszej części skupimy się na funkcji beneficjenta w obszarze ubezpieczeń na życie. Beneficjentem nazywamy osobę fizyczną lub prawną, która otrzyma korzyść w postaci świadczenia w przypadku śmierci ubezpieczonego. Dlatego ważne jest, aby pamiętać o wskazaniu takiej osoby w swojej polisie ubezpieczeniowej.